Opis
Każdy człowiek nosi w sobie potencjał wszystkich tych cech i zdolności, jednak niektóre promienie w nim dominują. Autor opisuje cechy każdego z nich, ich mocne i słabe strony, ideały i metody. W miarę zyskiwania coraz większej wiedzy o naturze ludzkiej zadziwia różnorodność darów, jakie otrzymaliśmy, bogactwo cech indywidualnych i niemal nieskończone zróżnicowanie i złożoność człowieka.
Cytaty z książki Geoffrey Hodson Siedem temperamentów:
W miarę zyskiwania coraz większej wiedzy o naturze ludzkiej zadziwia nas różnorodność darów, jakie otrzymaliśmy, bogactwo cech indywidualnych i niemal nieskończone zróżnicowanie istot ludzkich, złożoność naszej natury. Ludzkość to nieustraszony badacz i łagodna zakonnica, żołnierz, eremita, mnich i samotnik, polityk, biznesmen i działaczka społeczna, naukowiec i uczony zaangażowany wyłącznie w prowadzone badania. Te wszystkie, a także wiele innych zróżnicowanych i przeciwstawnych sobie typów, składają się na rodzaj ludzki. Czy istnieje jakiś klucz do zrozumienia natury ludzkiej i tej nieskończonej różnorodności oraz wielkiego potencjału człowieka pozwalający nam to wszystko zrozumieć i uporządkować? Teozofia odpowiada „tak”, mówiąc, że jest to klucz numeryczny, którym rządzi liczba 7.
(…)
Jest siedem głównych typów ludzkich wyróżniających się nadzwyczajnymi atrybutami i cechami. Każdy człowiek nosi w sobie potencjał wszystkich tych cech i zdolności, jednak w zależności od jego typu niektóre z nich w nim dominują. Znajomość tych siedmiu typów i towarzyszących im atrybutów jest kluczem do zrozumienia natury ludzkiej.
(…)
Pierwszy Promień koresponduje z Pierwszym Aspektem Boga Ojca, Stwórcy. Charakterystyczne cechy tego Promienia to wola, moc, siła, odwaga, determinacja, przywództwo, niezależność, poczucie godności urastające w pewnych okolicznościach do poziomu majestatu, śmiałość i zdolność skutecznego działania. Ten typ człowieka jest naturalnym władcą i przywódcą, mężem stanu, budowniczym imperium, kolonizatorem, żołnierzem, odkrywcą i pionierem. Typowym przedstawicielem tego Promienia był Aleksander Wielki wołający o więcej światów, które mógłby podbijać. Na początkowym etapie ewolucji taka aktywność rozgrywa się głównie w świecie fizycznym. W późniejszych fazach przekształca się w aktywność mentalną i duchową. Wola nie koncentruje się wówczas na osobistych dążeniach i staraniach, staje się wolną od wysiłku, swobodną ekspresją Jedynej Woli.
(…)
Pierwszy Promień koresponduje z Pierwszym Aspektem Boga Ojca, Stwórcy. Charakterystyczne cechy tego Promienia to wola, moc, siła, odwaga, determinacja, przywództwo, niezależność, poczucie godności urastające w pewnych okolicznościach do poziomu majestatu, śmiałość i zdolność skutecznego działania. Ten typ człowieka jest naturalnym władcą i przywódcą, mężem stanu, budowniczym imperium, kolonizatorem, żołnierzem, odkrywcą i pionierem. Typowym przedstawicielem tego Promienia był Aleksander Wielki wołający o więcej światów, które mógłby podbijać. Na początkowym etapie ewolucji taka aktywność rozgrywa się głównie w świecie fizycznym. W późniejszych fazach przekształca się w aktywność mentalną i duchową. Wola nie koncentruje się wówczas na osobistych dążeniach i staraniach, staje się wolną od wysiłku, swobodną ekspresją Jedynej Woli.
(…)
Ideałem tego Promienia jest siła, człowiek pierwszego Promienia wielce docenia obecność tej cechy, przejawia skłonność do oceniania wartości wszelkiego postępowania i wszelkich osiągnięć na podstawie wykorzystanej siły. Trudno mu tolerować słabość w każdej formie i gardzi tymi, którzy się poddają. Dla niego Bóg albo najwyższe dobro jest Zasadą Mocy we wszystkim. Największym złem jest słabość i uległość. Jego wiodącym impulsem jest osiąganie i podbijanie, dlatego tacy ludzie wykazują się swoimi najlepszymi cechami w sytuacji konfliktu. Najwyższą formą osiągnięcia jest dla nich zwycięstwo, a najgłębszym doświadczeniem wewnętrznym poczucie władzy, panowania, królowania.
Najbardziej naturalną metodą uzyskiwania rezultatów dla tego Promienia jest budzenie w sobie wielkiej siły woli, determinacji w dążeniu do sukcesu za wszelką cenę i negowanie możliwości poniesienia klęski. Nie zważając na zmęczenie, osiągają oni stopień całkowitego wyczerpania, wywierają na sobie i na innych wielką mentalną i fizyczną presję, a kiedy trzeba, bezlitośnie niszczą wszelkie bariery i przeszkody na obranej drodze. Jako nauczyciel taki człowiek akcentuje samodzielność zarówno w zdobywaniu wiedzy, jak i w życiu. Wymaga od ucznia samodzielnego zgłębiania prawdy i pozostawia go samemu sobie.
(…)
Jego ideałem jest poczucie wszechmocy albo osiągnięcie świadomej jedności z boską Wolą; bo wznosząc się na kolejne etapy rozwoju duchowego, musi wyrzec się tego, co indywidualne, dla boskiej Woli. Bezpośrednim celem każdego ludzkiego życia jest ewolucja duchowa, intelektualna i fizyczna do poziomu człowieka doskonałego, a najwyższym celem człowieka pierwszego Promienia jest pełnienie wysokiej funkcji w duchowym sterowaniu życiem narodów, planet i układów słonecznych. Każde życie jest więc treningiem i przygotowywaniem się do objęcia w przyszłości takich znaczących funkcji.
(…)
Prezentujemy w niniejszej pracy listę wad, jakie przejawiają na wcześniejszych etapach ewolucji przedstawiciele każdego z siedmiu Promieni, nie osądzając ich w żadnym razie, nie krytykując ani nie potępiając. Rodzaj ludzki pokonał do dziś niewiele ponad połowę drogi w procesie swojej ewolucji na tej planecie. I choć przejawia już dziś niektóre wielkie zalety, nieuchronnie prezentuje także ich przeciwieństwa.
(…)
Drugi Promień koresponduje z Drugim Aspektem Błogosławionej Trójcy, Boga Syna, Zachowującego. Szczególne cechy tego Promienia to mądrość, miłość, intuicja, wgląd, filantropia, poczucie jedności, duchowa sympatia, współczucie, lojalność i szczodrość. Ten typ człowieka jest mędrcem, filantropem, reformatorem, nauczycielem, osobą inspirującą dla innych, humanitarną, uzdrowicielem i sługą ludzi, przejawiającym uniwersalną miłość obejmującą często niższe królestwa natury.
Froebel, wielki edukator i reformator ubiegłego wieku, który ukuł pojęcie „przedszkole”, oraz Madame Montessori to doskonałe przykłady edukatorów drugiego Promienia, choć oboje przejawiali także w dużym stopniu cechy pozostałych Promieni.
(…)
Idealny człowiek drugiego Promienia jest bezinteresowny, a jego uniwersalna miłość wynika z rozpoznania faktu jedności życia. Jeśli jest przy tym wysoko rozwinięty, posiada intuicję i aspiracje do opromieniania całego świata bez oczekiwania w zamian nagrody. Ma w sobie mądrość i miłość, które podnoszą na duchu i inspirują wszystkich, z którymi się styka. Odczuwa także potrzebę rozwijania w najwyższym stopniu pozytywnych wartości, takich jak duch służby, czystość, subtelność, łagodność, czułość, dobroczynność, życzliwość, dobra wola, harmonia i chronienie innych. Lojalność w przyjaźni i miłości jest jedną z jego największych zalet, przyjaźń traktuje jak religię, a lojalność, szczególnie w obliczu porażki i nielojalności, jako jej najwyższą formę przejawiania. Zdanie „Miłość nie jest miłością, jeśli się zmienia” po części wyraża ideał miłości drugiego Promienia.
(…)
Dla człowieka drugiego Promienia Bóg jest Zasadą Mądrości, uniwersalną, promienną miłością i samopoświęceniem. Postrzega on boski akt stwórczy jako nieustające, dobrowolne i sakramentalne poświęcenie. Bóg nieustannie poświęca swoje życie, by żyć mogli wszyscy. Ocenia on każde postępowanie i wszelkie osiągnięcia na podstawie stopnia, w jakim charakteryzują je powyższe wartości. Potrafi wybaczyć nawet złe postępowanie, jeśli dyktowała je miłość.
(…)
Człowiek drugiego Promienia nie dąży do pokonania czy zniszczenia wroga przy pomocy siły wyższej. Woli rozpraszać wrogość, którą odczuwa tak dotkliwie, przemieniać ją, kiedy to jest możliwe, we współpracę, by zyskać sobie sympatię przeciwnika i jego przyjaźń. Ćwiczy się w zdolności postrzegania intuicyjnego i szuka w sobie rozwiązań każdej niesprzyjającej sytuacji. Niestawianie oporu i nadstawianie drugiego policzka są dla niego czymś naturalnym, a jeśli już musi walczyć, woli samo zmaganie od pokonania przeciwnika. Zawsze jest gotów negocjować albo przystać na wymuszone rozwiązanie konfliktu.
(…)
Trzeci Promień jest manifestacją Trzeciego Aspektu Błogosławionej Trójcy, Ducha Świętego, Odnowiciela i Transformatora.
Dominującymi cechami jego natury są zrozumienie – szczególnie dziedziny fundamentalnych zasad – głęboki, przenikliwy umysł umiejętnie interpretujący rzeczywistość, a także zdolność do przystosowania, takt, bardzo silne poczucie godności oraz umiejętność docenienia mocy i wartości milczenia. Jedną z charakterystycznych zdolności ludzi tego Promienia jest twórcza ideacja. Przykładami takich osób są filozofowie, organizatorzy, dyplomaci, stratedzy, taktycy, uczeni, ekonomiści, bankierzy, szachiści, sędziowie, twórcy alegorii, tłumacze i rysownicy.
(…)
Ideałem tego Promienia jest pełne zrozumienie. Bóg jest postrzegany głównie jako Zasada Prawdy. Nieprawda, intelektualna tępota i brak zrozumienia uznawane są za największe zło. Nadrzędnym impulsem jest pełne i bezosobowe uchwycenie wszystkich fundamentalnych zasad i czynników danego tematu, połączenie ich i zastosowanie do doskonałego zrozumienia i umiejętności wykorzystywania. Najwyższym osiągnięciem jest pełna i doskonała percepcja prawdy oraz geniusz wyrastający po części ze strumienia kontemplacji.
(…)
W przeciwieństwie do typów pierwszego i drugiego Promienia, człowiek trzeciego Promienia wycofuje się mentalnie jak eremita i czyni to fizycznie w obliczu problemu albo przeszkody do wymiaru abstrakcyjnej myśli, by rozważać i medytować do momentu, w którym osiągnie pełne oświecenie. Dokonuje syntezy wszystkich czynników i rozwiązuje problem. Uczy się w tym życiu wypalać karmę [Karma to Prawo Przyczynowości, Równowagi i Kompensacji, w którym każde działanie pociąga za sobą skutek; działający przyciąga do siebie podobne działania.
(…)
Czwarty Promień wraz z trzecim, piątym, szóstym i siódmym są, jak mówią, manifestacją Trzeciego Aspektu Błogosławionej Trójcy. Charakteryzuje je twórcza ideacja, harmonia, równowaga, piękno i rytm. Szczególną zdolnością człowieka czwartego Promienia jest zdolność dostrzegania i portretowania zarówno w dziedzinie sztuki, jak i życia, „reguły piękna we wszystkich rzeczach”. (Keats)
Taki człowiek przejawia zwykle wielką wszechstronność, a czasem także dar naśladowania. Nawet nie posiadając tych cech, potrafi wykazywać – można rzec, niemal symulować – cechy wszystkich Promieni. Ma silne wyczucie formy, symetrii, równowagi i wrażliwość na wszystko, co piękne w sztuce, naturze i życiu. Ten typ człowieka jest artystą, dla którego Bóg albo najwyższe dobro jest zasadą Piękna we Wszechświecie, podczas gdy brzydota jest uważana za największe zło. Na jego artystyczną ekspresję i wybór medium oddziałuje dominujący pod-Promień. Jego wiodącym impulsem jest wyzwolenie wpływu piękna na świat, mediacja pomiędzy wymiarami czystego piękna a jego niedoskonałej ekspresji, przy czym sztuka służy tu jako łącznik pomiędzy nimi. Mówcy posiadający dar rytmicznego wysławiania się, zdolni oczarować, przekonać, pochwycić i porwać za sobą słuchaczy, prawdziwi zaklinacze, wykazują właśnie tę cechę czwartego Promienia.
(…)
Standardy i testy czwartego Promienia, jakim poddawane są pojedyncze istoty ludzkie, narody i cywilizacje, to najwyższe piękno górujące nad tymczasowym poczuciem władzy, posiadania, bezpieczeństwa i pozycji finansowej. Są artyści, którzy potrafią wybaczyć każde postępowanie, jeśli zawiera się w nim piękno, lecz nie są w stanie wybaczyć brzydoty. Odczuwają dotkliwą potrzebę doznawania harmonii i piękna w swoim otoczeniu i bardzo cierpią wobec jej braku.
(…)
Człowiek czwartego Promienia osiąga rezultaty metodami indywidualnymi, uzależniając sukces od doskonałości techniki, czy to w sztuce, czy w życiu. Jest urodzonym mediatorem i interpretatorem. Jego nadrzędną ideą jest stać się prawdziwym artystą, geniuszem w każdej dziedzinie sztuki, szczególnie sztuki życia, będącej dla niego synonimem pełnej autoekspresji oraz utrzymywania doskonałych relacji. Są dowody na to, że dziedziny sztuki wybierane przez tych, u których dominuje czwarty Promień, mogą się różnić w kolejnych inkarnacjach w zależności od wpływu Promienia podrzędnego. Dążą oni do portretowania w każdej myśli, słowie i czynie boskiego Piękna rozjaśniającego cały wszechświat. Osiągają ten cel dzięki dramatyzacji, ilustrowaniu i odwoływaniu się do piękna, rytmu, doskonałości i wdzięku, dzięki temu wszystkiemu, co budzi oczarowanie i zachwyt. Jako nauczyciele posługują się ilustrowaniem i dramatyzowaniem.
(…)
Wady tego Promienia to niestabilność, niepokój, niezdecydowanie, zmysłowość, poza, próżność, pobłażliwość wobec siebie, brak zapobiegliwości, cynizm w odniesieniu do tych, którym się lepiej powodzi, i poczucie wyższości wobec osób mniej utalentowanych. Ludzie ci cierpią na wahania nastrojów; łatwo wpadają w uniesienie i równie łatwo pogrążają się w depresji i rozpaczy.
(…)
Szczególne cechy piątego Promienia są typowe dla analitycznego, dedukcyjnego, formalnego umysłu, a głównym zainteresowaniem i ideałem ludzi tego Promienia jest zdobywanie i – jeśli rozwinęli w sobie także cechy drugiego Promienia – rozpowszechnianie faktycznej wiedzy. W tym dążeniu ci, u których dominuje piąty Promień, wykazują się niesłabnącą cierpliwością, a także najwyższą dokładnością. Badają określone zjawiska wiele razy, dociekając ich najgłębszych, najdrobniejszych szczegółów.
(…)
Ten typ człowieka to uczony, matematyk, prawnik i detektyw. Na początkowym etapie rozwoju jego zainteresowanie budzą głównie nauki fizyczne, z czasem jednak obejmuje ono także metafizykę i wiedzę tajemną. Umysł piątego Promienia jest błyskotliwy, bystry, przenikliwy, ścisły, analityczny, dokładny i przejawia wielką zdolność do wyspecjalizowania się w obranej dziedzinie, którą zgłębia bardzo dociekliwie. Jego ideałem jest prawda, chłodny osąd i trafność obserwacji, dedukcja i opis. Boga postrzega jako regułę Prawdy, a nieprawdę, ignorancję, nieścisłość i błędy w myśleniu traktuje jako największe zło.
(…)
Wiodącym impulsem w życiu człowieka piątego Promienia jest odkrywanie wiedzy, docieranie do prawdy. W jego rozumieniu polega to na trafnym przewidywaniu w oparciu o zgromadzone fakty. Uzyskuje efekty metodą błyskotliwej i cierpliwej pracy umysłu. Myśli, szuka, dąży, egzaminuje, eksperymentuje, cierpliwie obserwuje i kalkuluje, by następnie wyprowadzić słuszną dedukcję na podstawie swoich odkryć. Używa umysłu jak świdra, by dotrzeć do serca problemu, zawsze wiernie trzymając się metody naukowej.
(…)
Jako nauczyciel taki człowiek objaśnia problem logicznie i dokładnie, uwzględniając szczegóły, posługując się wykresami i drobiazgowymi obliczeniami. Jego ideałem jest bycie wielkim uczonym, geniuszem intelektu w każdej dziedzinie wiedzy, fizycznej i ponadfizycznej, a sukces na tym drugim polu, a czasem także na pierwszym, bardzo mu pomaga w osiągnięciu mistrzostwa umysłu. Wraz ze swoim bratem z trzeciego Promienia ostatecznie tworzy jedność z Większym Umysłem, osiągając doskonałość zarówno pod względem samej wiedzy jak i praktycznego zastosowania naukowych reguł, na których opiera się Wszechświat.
(…)
Szczególnymi cechami szóstego Promienia są skłonna do poświęcenia, miłość, płomienny entuzjazm dla sprawy, żarliwość, ukierunkowanie na jeden cel, stronniczość, bezinteresowne oddanie, uwielbienie, głębokie współczucie dla cierpienia innych, które może przejawiać się nawet jako stygmaty, idealizm wyrażający się w praktycznej służbie i lojalność, „kwestia honoru” (Von Hindenburg). Ten typ człowieka jest mistykiem, wyznawcą, świętym, czynnym filantropem, męczennikiem, ewangelistą, misjonarzem i reformatorem. Przykładami mogą być brat Wawrzyniec, święty Franciszek, święta Klara, święta Teresa (trzeci i szósty Promień) i Generał Booth (szósty i pierwszy Promień).
(…)
Jego ideałem jest całkowite samopoświęcenie prowadzące nawet do śmierci za ideały, sprawę czy przywódcę. Bezinteresowna służba w celu ulżenia cierpieniu świata, głęboko odczuwana, jest wiodącym impulsem w życiu rozwiniętego człowieka szóstego Promienia, dla którego Bóg jest zasadą samopoświęcenia, miłości i dobroci. Dla żołnierza, kochanka, filozofa czy uczonego tego typu najwyższym ideałem jest „wierność po grób”. Egoizm, indywidualizm, podwójną lojalność, zdradę zaufania konkretnej osoby lub zdradę publiczną oraz nienawiść postrzega on jako największe zło.
(…)
Osoba szóstego Promienia uzyskuje rezultaty posuwając się do ekstremalnej stronniczości; jej oddanie jest tak głębokie, że potrafi zatracić się w swoim ideale, stając się jego wiernym ucieleśnieniem. W ogniu entuzjazmu wypala wady swojego charakteru oraz wszelkie zewnętrzne przeszkody stojące jej na drodze do urzeczywistnienia ideału. Jako nauczyciel inspiruje, rozpala i wzbudza uwielbienie dla bohaterstwa i lojalności. Jej apoteozą jest bezinteresowna, doskonała służba woli Boga.
(…)
Wady tego typu to między innymi nadmierna emocjonalność, zmysłowość, fanatyzm, obsesje, próżność, nietolerancja i ekstremalny, ślepy kult heroizmu. Taki człowiek głęboko cierpi na skutek nielojalności tych, których kocha i którym ufa, a także wtedy, gdy jest źle rozumiany i oceniany, szczególnie w odniesieniu do jego intencji. Jego zasadą jest ciało astralne [Ciało astralne to wehikuł ludzkich emocji, zbudowany z materii pierwszego typu bardziej subtelnej niż eteryczna, nazywanej astralną, ponieważ promieniuje własnym blaskiem]. Jego barwą jest różowy płomień. Kamieniem szlachetnym jest rubin, a symbolem róża o czterech płatkach w formie równoramiennego krzyża. Koresponduje z drugim Promieniem w kwestii wielu cech, które ten Promień aktywnie wyraża. Właściwą dla szóstego Promienia religią jest chrześcijaństwo, szczególnie w jego aspekcie dewocyjnym i mistycznym.
(…)
Szczególnymi cechami siódmego Promienia są szlachetność i rycerskość przejawiające się zarówno w charakterze, jak i w postępowaniu, w dostojeństwie postaci, jej uporządkowanej aktywności, precyzji, umiejętnościach, wdzięku, godności, wielkim zainteresowaniu polityką, sztuką, w wielkich ceremoniałach, magii, odkryciach, kontrolowaniu i wyzwalaniu ukrytych sił natury oraz współpracy z Inteligencjami, które się z nią łączą. Ten typ człowieka jest politykiem – w prawdziwym znaczeniu tego słowa – reżyserem teatralnym, mistrzem ceremonii, rytualistą, magiem, uczniem nauk tajemnych i kapłanem rytualnych zakonów.
(…)
Jego ideałami są doskonale wyrażająca się nieodparta moc i władza, prawdziwa arystokracja ciała i umysłu, fizyczna sprawność, doskonałość, rzeczowość i porządek we wszystkich dziedzinach życia, doskonała czystość celów i zadań, niekwestionowana zdolność do kontrolowania i kierowania ukrytymi siłami wewnętrznej natury człowieka i natury zewnętrznej, inspiracja i uwielbienie dla siły woli, która jest relatywnie wszechmocna. Motto siódmego Promienia powinno brzmieć: „Jeśli coś jest warte zrobienia, warto zrobić to dobrze”. Odnosi się to zarówno do organizacji pikniku, jak i do przeprowadzenia ceremonii, napisania wiersza albo zwołania parady, uczestnictwa w turnieju oraz w rytuale magicznym. Bóg dla człowieka siódmego Promienia jest zasadą Porządku we wszystkim, a największym złem jest dla niego chaos. Wiodącym impulsem w jego życiu jest ujarzmianie i precyzyjne kierowanie siłami i inteligencjami natury.
(…)
Uzyskuje on rezultaty dzięki syntezie pewnej liczby faktów, by stworzyć jasny i określony skutek. Przykładem sposobu jego działania może być formowanie grup ludzi, których szkoli i którymi kieruje w polityce, w różnych dziedzinach sztuki, ceremoniałach, dramatach i operach, a także posługiwanie się kostiumem, barwami, symboliką oraz znakami i słowami mocy w ceremoniach. Jako nauczyciel chętnie wykorzystuje dramę, zarówno w autoprezentacji, jak i w postaci technik treningowych. Stosuje także metody pierwszego Promienia. Jego ideałem jest dualizm, przejawiający się na przykład w praktyce duchowej magii albo w perfekcyjnym życiu z uwzględnianiem najdrobniejszych szczegółów. Pod względem praktyki i ceremoniału ekspresją jednego z atrybutów siódmego Promienia jest masoneria, a także rytualizm wszystkich religii świata.
(…)
Wadami tego typu są ostentacja, pretensjonalność, brak skrupułów, umiłowanie władzy i pozycji społecznej, gotowość do wykorzystywania ludzi jako narzędzi, sztywny formalizm i mechaniczne odprawianie ceremonii zaniedbujące ich duchowy sens, a także tendencja do sięgania po czarną magię, czarownictwo, nekromancję i niskie formy rzemiosła kapłańskiego. Ludzie siódmego Promienia mogą dotkliwie cierpieć z powodu upokorzeń, utraty władzy, wrogiej krytyki, szczególnie niskiej, oraz narażenia na niegrzeczne zachowanie.
(…)
Czytelnicy, którzy odnosząc zamieszczone tu informacje do swojej osobowości spróbują odkryć, do jakich Promieni przynależą, przekonają się zapewne, że przejawiają cechy więcej niż jednego Promienia albo że nie dominują w nich cechy żadnego. Jeśli jednak przyjrzą się sobie bardziej wnikliwie, jeśli zobaczą, w jaki sposób osiągają najczęściej pożądane rezultaty, zobaczą, że obierają w tym celu właśnie metodę charakterystyczną dla tego czy innego Promienia. Jak sugerowano, pomiędzy Promieniami występuje korespondencja i cechy pokrewne. Promienie pierwszy i siódmy są ze sobą blisko związane, podobnie jak drugi i szósty oraz trzeci i piąty. Poza tym trzy pierwsze Promienie, Promienie życia, możemy uznać za duchowe warianty trzech ostatnich, będących Promieniami formy.
(…)
Czwarty Promień stanowi naturalny pomost albo ścieżkę pomiędzy każdą ze skorelowanych par i dwoma zestawami składającymi się z trzech Promieni. Ponieważ celem nadrzędnym jest pełen rozwój wszystkich cech wszystkich Promieni, człowiek potrzebuje długiego szeregu ziemskich istnień wypełnionych aktywnością i rozwojem [Ta myśl wyraża doktrynę o ludzkiej ewolucji duchowej w łańcuchu ziemskich egzystencji albo reinkarnacji. Zob. Reinkarnacja, fakt czy fikcja? Geoffreya Hodsona (wydawca niniejszego dzieła opublikował tę książkę, przyp. tłum.)]. Potwierdzają to przykłady życia wielkich postaci historycznych, które w większości przejawiały cechy dwóch, a nawet większej liczby Promieni. Faraonowie, Aleksandrowie, Cezarowie i Napoleonowie świata przejawiali głównie aspekt władzy pierwszego Promienia. Studia nad ich życiem wykazują jednak znaczące różnice pomiędzy nimi, w zależności od stopnia, w jakim prezentowali także cechy innych Promieni.
(…)
Ryszard Wagner, jak się wydaje, prezentował głównie cechy czwartego i siódmego Promienia; był artystą łączącym wiele dziedzin sztuki w pracy nad ceremonialnym portretowaniem prawd pochodzących od nauk tajemnych i duchowych. Był także poetą, dramaturgiem, filozofem i wybornym prozaikiem (Promień trzeci). Korzystanie z tych licznych talentów umożliwiało mu osiąganie określonego efektu w operze (Promień siódmy). W jego mistycznej duszy przejawiały się skłonności do mistycyzmu (Promień szósty). Jego muzyka i przesłanie są świadectwem prawdy o tym, że każda indywidualna dusza jest połączona z Duszą Świata i musi ostatecznie tę jedność urzeczywistnić (Promień drugi). Wagner był jednym z pierwszych artystów przedstawiających, choćby w historii miłości Tristana i Izoldy, wyniesienie ludzkiej miłości do poziomu duchowego doświadczenia jedności (Promień drugi). Chcąc osiągnąć ten cel, badał nowe możliwości w sztuce, poszukiwał nowego dla niej wyrazu, by przełamać istniejące bariery i wyzwolić muzykę (Promień pierwszy).
(…)
Leonardo da Vinci (1452-1519) zasłynął przede wszystkim jako malarz, szczególnie jako twórca Mony Lisy prezentowanej w Luwrze, ale był także uznanym uczonym, wynalazcą i prorokiem. Prezentował w swojej pracy cechy czwartego, piątego i trzeciego Promienia. Wydaje się, iż poznał prawdę o układzie heliocentrycznym jakieś trzydzieści lat przed tym, jak ogłosił ją Kopernik (Promień piąty). Znał się na filozofii (Promień trzeci), anatomii, astronomii, botanice, przyrodzie, medycynie, optyce, meteorologii, a nawet lotnictwie – to wszystko cechy Promienia piątego. Dokonał wielu osiągnięć w tych dziedzinach, przekazując nam wiedzę, z której do dziś korzystają uczeni. Znał się także na architekturze (Promień szósty), muzyce (Promień czwarty) i sztuce wojennej (Promień pierwszy). Tworzył plany dla masowej produkcji broni palnej, amunicji oraz machin, które można uznać za pierwowzory czołgów.
(…)
Da Vinci wnikliwie studiował życie ptaków, budowę ptasich piór, pragnąc wyrwać im tajemnicę zdolności latania. Współczesne samoloty nie różnią się tak bardzo od projektowanych przez niego konstrukcji. Jedna z opracowanych przez niego turbin wodnych także przypomina współczesne turbiny, podobnie jak jego drogomierz, urządzenie do mierzenia odległości przez liczenie obrotów kół czy mechanizm lewarka. Stworzył projekt koła łopatkowego do łodzi, obrotowego mostu wspornikowego, pojazdu samobieżnego i łożyska rolkowego. Budował mechanizmy zamykające kanały wodne, które funkcjonują do dzisiaj w Mediolanie czy w kanale Panamskim. Stanowił więc niezwykły przykład połączenia cech trzeciego, czwartego i piątego Promienia w jednym wysokorozwiniętym człowieku, a nie brakowało mu także zdolności i cech czterech pozostałych Promieni.