Opis
Musimy zrozumieć, że nasz umysł jest ośrodkiem, w którym i poprzez który działa „wszelka Moc, jaka istnieje”, która czeka jedynie na nadanie Jej kierunku, dzięki czemu może Ona podjąć konkretne działanie – manifestację w namacalnej formie.
Genevieve Behrend mówi: „Każdy z nas posiada większą moc i wspanialsze możliwości, niż jesteśmy to sobie w stanie wyobrazić, a wizualizacja jest jedną z największych z nich. Wprowadza ona dodatkowe możliwości do naszego postrzegania. Jeżeli zatrzymamy się na chwilę i zastanowimy się, jak to jest, że kosmos w ogóle istnieje, to szybko zdamy sobie sprawę, że musi być on wynikiem działania umysłu”.
Cytaty z książki:
Genevieve Behrend była jedyną osobistą uczennicą Thomasa Trowarda, mistrza „nauki mentalnej”.
„Twoja niewidzialna moc” to potężny, a zarazem prosty i łatwy przewodnik.
Książka ta może nauczyć cię, jak korzystać z mocy wizualizacji oraz innych procesów, o których uczył Thomas Troward, aby zmienić swoje życie.
Behrend mówi: „Każdy z nas posiada większą moc i wspanialsze możliwości, niż jesteśmy w stanie to sobie wyobrazić, a wizualizacja jest jedną z największych z nich. Wprowadza ona dodatkowe możliwości do naszego postrzegania. Kiedy zatrzymamy się na chwilę i zastanowimy się, jak to jest, że kosmos w ogóle istnieje, to zdamy sobie sprawę, że musi być on wynikiem działania kosmicznego umysłu”.
(…)
Niniejsze strony napisane zostały w celu dostarczenia ci klucza do spełnienia twoich pragnień i wyjaśnienia, że powinieneś całkowicie wygnać ze swojej świadomości lęk, aby móc wejść w posiadanie rzeczy, których pragniesz.
Zakładam oczywiście, że twoje pragnienie posiadania oparte jest na dążeniu do większego szczęścia. Na przykład czujesz, że posiadanie większej ilości pieniędzy, ziemi lub przyjaciół uczyni cię szczęśliwszym, a twoje pragnienie posiadania tych rzeczy wynika z przekonania, że przyniesie ci to wolność i zadowolenie.
Podczas swoich starań o posiadanie odkryjesz, że rzeczą, której najbardziej potrzebujesz, jest konsekwentne bycie swoim najlepszym „ja”.
(…)
W tomie tym pragnę również zasugerować istnienie możliwości, jakie otwierają się przed wszystkimi wytrwale podejmującymi wysiłek, aby zrozumieć prawo wizualizacji i praktycznie wykorzystującymi tę wiedzę w dowolnym obszarze. Używając tutaj słowa „wysiłek” nie zamierzam sugerować idei zmęczenia czy bólu. Całe studiowanie i wszystkie medytacje powinny być pozbawione stresu i napięcia.
Dołożyłam wszelkich starań, aby pokazać, że rozpoczęcie od twórczego działania lub obrazu umysłowego z pewnością doprowadzi do odpowiednich rezultatów. „Praw wszechświata nie można zmienić, ale można sprawić, że będą one działać w określonych warunkach i dadzą w ten sposób wyniki odpowiednie dla indywidualnego rozwoju, których nie można osiągnąć w spontanicznym działaniu praw przewidzianych przez naturę.” Podane przeze mnie sugestie o dostępnych dla ciebie poprzez wizualizację możliwościach w żadnym miejscu nie przerywają ciągłości prawa przyczyny i skutku, niezależnie od tego, jak daleko mogą przenieść cię one poza twoje wcześniejsze doświadczenia.
(…)
Jeśli dzięki podanym tu sugestiom ktoś uświadomi sobie, że jego umysł jest ośrodkiem, w którym i poprzez który działa „cała moc, jaka istnieje”, czekając jedynie na nadanie jej kierunku w jedyny sposób, dzięki któremu może ona podjąć konkretne działanie – reakcję w konkretnej lub fizycznej formie – to misja, której poświęcona jest ta książka, zostanie wypełniona.
Postaraj się pamiętać, że obraz, o którym myślisz, który odczuwasz i widzisz, odbija się w Uniwersalnym Umyśle i zgodnie z naturalnym prawem wzajemnego oddziaływania musi do ciebie powrócić w formie duchowej lub fizycznej. Znajomość prawa wzajemnego działania pomiędzy jednostką a Uniwersalnym Umysłem otwiera przed tobą wolny dostęp do wszystkiego, co możesz chcieć posiadać lub kim chcieć być.
(…)
Należy zawsze pamiętać, że wszystko to może być prawdą tylko dla osoby, która uznaje, że czerpie swoją moc tworzenia trwałego obrazu mentalnego od Uniwersalnego Ducha Życia będącego początkiem wszechrzeczy i że może być ona konstruktywnie wykorzystywana tylko wtedy, kiedy jest stosowana i pozostaje w harmonii z naturą Ducha, który ją zapoczątkował.
Aby mieć pewność, że tak jest, jednostka nie może odwracać myślenia o swym związku z Uniwersalnym Duchem – Prapoczątkiem. Jest to związek syna, poprzez którego działa i reaguje umysł rodzicielski. Uwarunkowany w ten sposób, kimkolwiek myślisz i czujesz, że jesteś, Twórczy Duch Życia jest zobowiązany wiernie odtworzyć to, odpowiednio reagując.
Jest to wspaniały powód, żeby wyobrażać sobie siebie i swoje sprawy tak, jak chcesz, żeby rzeczywiście wyglądały – choć są one jeszcze niewidoczne dla fizycznego oka – i żeby żyć w tym obrazie. Szczere starania powyższego i ciągłe uznanie, że twój własny umysł jest projekcją Ducha Prapoczątku, udowodni ci, że najlepsze jest zawsze twoje, bez względu na to, czym się zajmujesz.
(…)
Ćwiczenie umiejętności wizualizacji utrzymuje twój umysł w odpowiednim porządku i przyciąga do ciebie rzeczy, których potrzebujesz, aby uczynić życie przyjemniejszym, w uporządkowany sposób.
Jeżeli ćwiczysz się w praktyce celowego wyobrażania sobie swoich pragnień i ostrożnego badania ich obrazów, to wkrótce przekonasz się, że twoje myśli i pragnienia idą do przodu w bardziej niż kiedykolwiek uporządkowanym procesie.
Kiedy osiągniesz stan uporządkowanego sposobu myślenia, twój umysł nie będzie już ciągle się spieszył. Pośpiech to lęk, a w konsekwencji – destrukcja. Innymi słowy, kiedy twoje pojmowanie uchwyci moc wizualizacji pragnień twojego serca i utrzyma je swoją wolą, przyciągnie do ciebie wszystkie rzeczy niezbędne do spełnienia tego obrazu poprzez harmonijne wibracje prawa przyciągania.
(…)
Zapewne zdajesz sobie sprawę, że skoro porządek jest pierwszym prawem nieba, a wizualizacja porządkuje rzeczy w zgodny z ich naturą sposób, to wizualizowanie musi być niebiańską rzeczą. Każdy wizualizuje, czy o tym wie, czy nie. Wizualizacja jest wielkim sekretem sukcesu.
Świadome korzystanie z tej wielkiej mocy przyciąga do ciebie zwielokrotnione zasoby, wzmacnia twoją mądrość i pozwala ci wykorzystywać zalety, których wcześniej nie dostrzegałeś.
(…)
Pewnego razu przyszła do mnie kobieta i poprosiła mnie o pomoc w sprzedaży nieruchomości. Wyjaśniłam jej tylko, jak stworzyć mentalny obraz sprzedaży, przechodząc w myślach przez wszystkie szczegóły, dokładnie tak, jak wyglądałoby to w trakcie sprzedaży. Przyszła do mnie tydzień później i opowiedziała, jak pewnego dnia szła ulicą, kiedy nagle przyszło jej do głowy, żeby odwiedzić pewnego pośrednika nieruchomości, u którego jeszcze nie była.
Wahała się przez chwilę, kiedy ta myśl do niej dotarła, bo wydawało jej się, że ten pośrednik nie jest w stanie sprzedać jej nieruchomości. Niemniej jednak, pod naciskiem tego, co powiedziałam jej wcześniej, odwiedziła go i trzy dni po ich pierwszym spotkaniu nieruchomość była już sprzedana. Było to po prostu podążanie za naturalnym prawem podaży i popytu.
(…)
Pewna kobieta przyszła do mnie w Nowym Jorku i poprosiła o pomoc w znalezieniu pracy. Powiedziałam jej o wszechobecnej dostępności dóbr i wzmocniłam je, widząc ją w myślach w pracy na stanowisku, o którym marzyła, ale którego nie była w stanie urzeczywistnić w praktyce.
Zadzwoniła do mnie jeszcze tego samego popołudnia i powiedziała, że nie może uwierzyć swoim zmysłom, ponieważ zdobyła właśnie pracę na dokładnie takim stanowisku, jakiego szukała. Pracodawca powiedział jej, że od miesięcy szukał takiego pracownika jak ona.
(…)
Wizualizując lub tworząc obraz mentalny nie starasz się zmienić praw natury, tylko je wypełniasz.
Celem twojej wizualizacji jest poukładanie spraw we właściwym porządku, zarówno mentalnie, jak i fizycznie. Kiedy zdasz sobie sprawę, że taka metoda wykorzystania mocy twórczej doprowadza twoje pragnienia, jedno po drugim, do praktycznego i materialnego spełnienia, twoja wiara w tajemnicze, ale niezawodne prawo przyciągania, mające swoją centralną stację energetyczną w samym sercu twojego obrazu słownego, szybko zacznie wzrastać. Nic nie będzie w stanie jej zachwiać. Nie będziesz czuł już potrzeby brania czegokolwiek od innych. Nauczysz się, że proszenie i szukanie są ściśle powiązanie ze znajdowaniem i otrzymywaniem. Będziesz wiedzieć, że wszystko, co musisz zrobić, to rozpocząć przepływ plastycznej substancji wszechświata do form myślowych dostarczanych przez obraz twojego pragnienia.
(…)
Moc, którą w sobie posiadasz, która pozwala ci tworzyć obrazy myślowe, jest punktem wyjścia do wszystkiego, co istnieje. W swoim pierwotnym stanie jest ona niezróżnicowaną, bezkształtną substancją życia. Twój obraz myślowy tworzy model, na którym ta substancja bez formy nabiera kształtu.
Wizualizacja, czyli mentalne widzenie rzeczy i okoliczności takimi, jakimi chciałbyś, aby były, jest kondensującą i konkretnie ukierunkowaną mocą znajdującą się w tobie. Można ją porównać do soczewki magicznej latarni, która jest jednym z najlepszych symboli możliwości tworzenia obrazów.
(…)
Wizualizacja bez wystarczająco stabilnej woli potrafiącej powstrzymać wszelkie myśli i uczucia sprzeczne z obrazem twoich pragnień byłaby tak bezużyteczna, jak magiczna projektor bez światła.
(…)
Pewien człowiek biznesu powiedział mi kiedyś, że od czasu praktykowania wizualizacji i wyrobienia w sobie nawyku poświęcania kilku minut dziennie na myślenie o swojej pracy w taki sposób, w jaki chciałby, żeby ona, pod każdym względem, wyglądała, jego zamówienia wzrosły ponad dwukrotnie w ciągu sześciu miesięcy.
Jego metoda polegała na tym, że każdego ranka przed śniadaniem wchodził do pokoju i robił umysłowy remanent swoich interesów w takim stanie, w jakim zostawił je poprzedniego wieczoru, a następnie odpowiednio je rozwijał. Mówił, że poszerzał w ten sposób działalność, aż jego firma znalazła się w nadzwyczaj pomyślnym stanie. Widział siebie w swoim biurze, robiącego wszystko to, co chciał robić. Jego zawód wymagał od niego codziennych spotkań z wieloma obcymi osobami.
W swoim umyśle widział siebie spotykającego tych ludzi, rozumiejącego ich potrzeby i zaspokajającego je w taki sposób, w jaki oni sobie tego życzyli. Twierdził, że ten nawyk w sposób prawie niewyobrażalny wzmocnił i uspokoił jego wolę.
Ponadto, widząc w wyobraźni rzeczy takimi, jakimi chciałby, aby były, nabrał przekonania, że pewna twórcza siła działa dla niego i poprzez niego w celu ulepszenia jego małego świata.
(…)
Obraz, który tworzysz, jest tą samą Boską Substancją w jej oryginalnym stanie, przybierającą formę poprzez zindywidualizowane centrum Boskiego działania, znajdujące się w twoim umyśle i nie ma takiej siły, która mogłaby przeszkodzić przekształcaniu się tej kombinacji Duchowej Substancji w formę fizyczną. Naturą Ducha jest dokończenie swego dzieła, a żadna idea nie może zostać skończona, dopóki nie stworzy dla siebie nośnika.
Nic nie może przeszkodzić twojemu obrazowi w staniu się konkretną formą, oprócz tej samej siły, która dała mu początek – oprócz ciebie samego.
Powiedzmy, że chcesz, aby twój pokój był bardziej uporządkowany. Rozglądasz się po swoim pokoju, a idea porządku sugeruje ci posiadanie pudeł, szaf, półek, haczyków i tak dalej. Pudełko, szafa i haczyki to wszystko są konkretne urzeczywistnienia idei porządku, ponieważ są one nośnikami, poprzez które porządek i harmonia mogą zasugerować swoje istnienie.
(…)
Każdy z nas posiada większą moc i wspanialsze możliwości, niż jesteśmy w stanie to sobie wyobrazić, a wizualizacja jest jedną z największych z nich. Wprowadza ona dodatkowe możliwości do naszego postrzegania. Kiedy zatrzymamy się na chwilę i zastanowimy się, jak to jest, że kosmos w ogóle istnieje, to zdamy sobie sprawę, że musi być on wynikiem działania Kosmicznego Umysłu, który wiąże „wszystkie indywidualne umysły w pewną ogólną jedność działania i stwarza w ten sposób wszystkie rzeczy jako rzeczywistości i z niczego nie tworzy iluzji”.
(…)
W New Jersey przyszedł do mnie pewien człowiek z branży metalowej. Był wielce nieszczęśliwy. Musiał ogłosić upadłość, gdyby w ciągu dwóch tygodni nic się nie zmieniło. Powiedział, że nigdy nie słyszał o wizualizacji. Wyjaśniłam mu, jak stworzyć w umyśle obraz tego, że jego biznes się rozwija, zamiast tego, że go straci. Po miesiącu wrócił bardzo szczęśliwy i opowiedział mi, jak mu się powiodło. Powiedział: „Spłaciłem wszystkie moje długi, a w moim sklepie jest pełno nowego towaru”. Jego biznes miał solidne podstawy. Pięknie było widzieć jego wiarę.
Im więcej entuzjazmu i wiary jesteś w stanie włożyć w swój obraz, tym szybciej pojawi się on w widzialnej formie, a zwiększysz jeszcze swój entuzjazm, jeżeli utrzymasz swoje pragnienia w tajemnicy. W momencie, w którym mówisz o nich jakiejkolwiek żywej duszy, twoja moc zostaje osłabiona. Twoja siła, twój przyciągający magnes nie jest już tak silny i dlatego nie może sięgnąć zbyt daleko. Im lepiej tajemnica między twoim umysłem a twoim zewnętrznym ja jest strzeżona, tym więcej energii dajesz swojej sile przyciągania. Opowiadamy sobie o kłopotach, aby je osłabić, aby pozbyć się ich ze swego umysłu, a kiedy myśl zostaje rozdana innym, jej moc zostaje rozproszona. Rozmawiaj o swoich myślach z samym sobą, a nawet je zapisz, ale potem zniszcz kartkę.
(…)
James J. Hill, wielki magnat kolejowy, zanim zaczął budować swoją kolej łączącą oceany, ze wschodu na zachód, powiedział, że odbył setki wycieczek po całej linii, zanim została położona pierwsza szyna. Mówi się, że siedział godzinami z mapą Stanów Zjednoczonych przed sobą i mentalnie podróżował od wybrzeża do wybrzeża, tak jak my teraz korzystając z jego spełnionego obrazu mentalnego. Można by przytoczyć setki podobnych przypadków.
Metoda wyobrażania sobie tego, czego pragniesz, jest zarówno prosta, jak i przyjemna, o ile rozumiesz jej zasadę na tyle dobrze, by w nią uwierzyć. Przede wszystkim upewnij się, czego naprawdę chcesz. Następnie skonkretyzuj swoje pragnienie zgodnie z zaleceniami podanymi w następnym rozdziale.
(…)
Może chcesz mieć poczucie, że twoje życie ma jakiś cel. Chcesz być zadowolony i szczęśliwy. Czujesz, że dobre zdrowie i dochodowy biznes dadzą ci zadowolenie. Po podjęciu decyzji, że tego właśnie chcesz, wyobrażasz sobie, że jesteś zdrowy, a twój biznes odnosi tak wielki sukces, jak tylko możesz to sobie wyobrazić. Najlepsze momenty na tworzenie konkretnego obrazu to czas tuż przed śniadaniem i potem wieczorem przed zaśnięciem. Ponieważ trzeba dać sobie dużo czasu, może być konieczne, aby wstać wcześniej niż zwykle. Idź do pokoju, w którym nikt nie będzie ci przeszkadzał, pomedytuj przez kilka chwil nad praktycznym działaniem prawa wizualizacji i zadaj sobie pytanie: „Jak powstały rzeczy, które mnie otaczają? Jak mogę szybciej nawiązać kontakt z moim niewidzialnymi zasobami?”.
Ktoś uznał, że będziemy wyraźniej doświadczać komfortu siedząc na krześle niż na podłodze. Tak więc początkiem krzesła było pragnienie poczucia relaksu. Z tego wziął się obraz pewnego rodzaju krzesła. Ta sama zasada odnosi się do kapelusza i ubrania, które nosisz. Zastanów się uważnie nad myślą o zasadzie, na której oparta jest dana rzecz. Ustal, że będzie to twoje osobiste doświadczenie. Spraw, żeby było to faktem dla twojej świadomości.
(…)
Obojętnie, czy twoje pragnienie ma na celu stan świadomości, czy posiadanie rzeczy, czy jest duże, czy małe, zacznij od początku. Jeśli chcesz mieć dom, zacznij od zobaczenia siebie w takim domu, jakiego pragniesz. Przejdź się przez cały dom sprawdzając wszystkie pokoje, zobacz, gdzie znajdują się okna, zwróć uwagę na wszystkie szczegóły – pomoże ci to poczuć rzeczywistość twojego obrazu. Możesz poprzestawiać niektóre meble, możesz spoglądać w lustra, żeby zobaczyć, jak zdrowo, bogato i szczęśliwie wyglądasz. Przejdź przez swój obraz jeszcze raz i jeszcze raz, aż poczujesz jego realność, a następnie zapisz wszystko tak, jak to widziałeś, z przekonaniem, że:
„Najlepsze, co istnieje, jest moje. Nie ma dla mnie żadnych ograniczeń, ponieważ mój umysł jest centrum Boskiego działania”. Urzeczywistnienie twojego obrazu w twoim fizycznym świecie jest tak pewne, jak słońce na niebie.
(…)
Gdy używasz siły swoich myśli do wytworzenia nowych okoliczności:
- Upewnij się, że dokładnie wiesz, jakie okoliczności chcesz stworzyć. Następnie rozważ szczegółowo, do jakich dalszych rezultatów doprowadzi realizacja twojego pragnienia.
- Pozwalając myślom zatrzymać się na obrazie mentalnym, koncentruj twórcze działanie Ducha w centrum, w którym jego siły są jednakowo zrównoważone.
- Wizualizacja wprowadzi twój obiektywny umysł w stan równowagi. Pozwoli ci to świadomie skierować przepływ Ducha w stronę zdecydowanie rozpoznanego celu i uważnie strzec swoich myśli przed włączeniem przepływu w przeciwnym kierunku.
- Musisz zawsze pamiętać, że masz do czynienia z cudowną energią potencjalną, która nie jest jeszcze zróżnicowana w żadną konkretną formę, i że poprzez działanie twojego umysłu możesz zróżnicować ją w dowolną konkretną formę, jakiej tylko sobie zażyczysz. Twój obraz pomoże ci utrzymać umysł w skupieniu na fakcie, że płynie do ciebie twórcza energia. Ponadto, poprzez swój mentalny obraz określisz kierunek, w którym chcesz, aby podążała wrażliwa moc twórcza, a czyniąc to, sprawisz, że twój obraz na pewno się uzewnętrzni.
- Pamiętaj, że kiedy prawidłowo wizualizujesz, nie musisz się intensywnie wysilać, aby utrzymać swoje myślokształty we właściwym miejscu. Usilne staranie się niszczy twój cel i sugeruje świadomość niekorzystnej siły, z którą trzeba walczyć, a to stwarza warunki niekorzystne dla twojego obrazu.
- Utrzymując swój obraz w radosnym umyśle odcinasz się od wszystkich myśli, które mogłyby rozproszyć lub rozwiać duchowe jądro twojego obrazu. Ponieważ prawo jest twórcze w swoim działaniu, twoje wyobrażone pragnienie na pewno zostanie osiągnięte.
- Siódmą i wspaniałą rzeczą, o której należy pamiętać podczas wizualizacji, jest to, że tworzysz mentalny obraz w celu określenia jakości, którą nadajesz niezróżnicowanej wcześniej substancji i energii, a nie w celu zorganizowania konkretnych okoliczności dla jej manifestacji. To jest praca samej mocy twórczej. Zbuduje ona swoje własne formy ekspresji w całkiem naturalny sposób, jeśli jej na to pozwolisz, i zaoszczędzi ci wiele niepotrzebnego niepokoju. To, czego naprawdę pragniesz, to ekspansja w pewnym kierunku, czy to do zdrowia, czy bogactwa, czy czegokolwiek innego, i tak długo, jak jej doświadczasz – a na pewno tak się stanie, jeśli z przekonaniem trzymasz się swojego obrazu – to nie ma to znaczenia, czy dociera ona jakimś kanałem, na który myślałeś, że możesz liczyć, czy też innym, o którego istnieniu nie miałeś pojęcia. Koncentruj energię konkretnego rodzaju w konkretnym celu. Pamiętaj o tym i pozwól, żeby konkretne szczegóły zajęły się sobą same i nigdy nikomu nie wspominaj o tym, co robisz.
(…)
Pewien mężczyzna przyszedł do mnie i opowiedział mi, jak bardzo pragnie poślubić pewną młodą kobietę, ale czuje, że nie może sobie na to pozwolić, ponieważ jego pensja jest niewielka, a praca niepewna. Wypowiedziałam słowo o wszechobecnych pewnych, nieograniczonych zasobach i wyjaśniłam, że miłość nie zna porażki.
„To wszystko jest twoje i możesz się tym cieszyć. Wyobraź sobie siebie w takim domu, jakiego obydwoje pragniecie. Rób to, co do ciebie należy – nie przestawaj kochać dziewczyny i całkowicie wierz w to, co w tobie jest życiem i miłością”.
Kilka miesięcy później oboje przyszli do mojego gabinetu, byli pełni blasku i wyglądali na szczęśliwych. Wiedziałam, że się pobrali. Ona powiedziała do mnie: „Droga Pani Behrend, jesteśmy bardzo szczęśliwi, ponieważ wiemy już, jak używać mocy naszych myśli i jak utrzymywać naszą świadomość w jedności ze wszystkim, czego pragniemy”.
Bądź więc sobą i ciesz się życiem na swój własny Boski sposób. Nie bój się być swoim prawdziwym „ja”, bo wszystko, czego pragniesz, pragnie również ciebie.
(…)
Zapytasz: „Jak mogę wypowiadać słowo wiary, skoro mam małą wiarę albo nie mam jej wcale?”.
Każda żywa istota ma wiarę w coś lub kogoś. Wiara jest tą cechą mocy, która nadaje twórczej energii odpowiednią witalność, a witalność w słowie ufność, którego używasz, powoduje, że przybiera ono odpowiednią formę fizyczną. Nawet intensywny strach jest żywy tylko dzięki wierze. Boisz się ospy, ponieważ wierzysz, że możesz się nią zarazić. Boisz się biedy i samotności, ponieważ wierzysz, że są one dla ciebie możliwe. To wiara, która rozumie, że każda kreacja rodzi się w łonie myśli-słów, daje ci panowanie nad wszystkimi rzeczami, w tym również nad twoim gorszym ja. To uczucie wiary zwiększa się i staje się intensywniejsze poprzez obserwację tego, co ono robi.
Powinieneś ciągle obserwować stan swojej świadomości, kiedy coś robisz, a nie kiedy masz nadzieję, że możesz zrobić, ale obawiasz się, że to zbyt piękne, by mogło być prawdziwe. Jak się czułeś, kiedy po prostu musiałeś wprowadzić swój umysł w lepszy stan i zrobiłeś to albo musiałeś mieć pewną rzecz i ją dostałeś? Przeżywaj te doświadczenia ponownie – mentalnie – aż naprawdę poczujesz kontakt z jaźnią, która wie i działa, a wtedy wszystko, co najlepsze, będzie twoje.